Odchudzanie (jeśli jest potrzeba) to bardzo ważna sprawa. Jak się okazuje, sprawa ta może zostać również połączona z działalnością charytatywną.
O co chodzi?
Prawdopodobnie dla wielu osób jest to szokujące, ale nie sugerujmy się tym – wiele rozgrywa się w naszych głowach. Można wręcz powiedzieć, że jedyne ograniczenia, jakie mamy, są właśnie tam.
Wracając do tematu, chodzi o użytkowników aplikacji Respo. Użytkownicy tej aplikacji zrzucili już 100 tys. kg i dzięki temu podopieczni Fundacji Cancer Fighters otrzymali 100 tys. zł. Warte podkreślenia jest też to, że mowa o pieniądzach przekazanych na dzieci, które walczą z chorobami nowotworowymi. Nie trzeba chyba dodawać, że walka z nowotworem nigdy nie jest łatwa. Dobrze również zatrzymać się przy tym, co oznaczało początek akcji – wszystko zaczęło się 2,5 roku temu przez dr. Michała Wrzoska. Wrzosek to dietetyk kliniczny i założyciel Centrum Respo.
Początek akcji miał miejsce przez przypadek (tak chyba można powiedzieć). Krótko mówiąc, rozpoczęło się od podliczenia utraconych kilogramów przez wszystkich podopiecznych. Gdy okazało się, że suma utraconych kilogramów składa się z czterech cyfr, Wrzosek chciał coś z tym zrobić. Stanęło na tym, że Fundacja Cancer Fights otrzymała niecałe 8 tys. zł. Jak się można domyślić, przekazana suma odzwierciedlała liczbę utraconych kilogramów. Tak też rozpoczęła się cała akcja – akcja #Pomaganieprzezodchudzanie.
Fantastyczna sprawa, prawda? Warto też pamiętać, że ogromne brawa należą się twórcy, ale za rozkręceniem każdej akcji stoją zwykli ludzie.